38
Odwiedziły nas również dwie tajemnicze damy, które pojawiły się i znikły nieodgadnione niczym Kopciuszek. Szkoda, że nie znalazł się książę, który by zatrzymał z nami na dłużej te piękności.
Można było również stanąć twarzą w twarz z mumią, która - jak każda szanującą się mumia - starała się być straszna, ale zdaje się wyszła z wprawy.
Oj działo się, działo. I nie ma złudzeń - tego dnia była to najlepsza impreza w mieście; - )