Ach, cóż to był za wspaniały dzień, pełen wrażeń i pozytywnych emocji. Już poprzedniego dnia wszyscy byli bardzo poruszeni i przygotowywali się do podróży do miejscowości Rzgów pod Łodzią, gdzie znajduje się Park Rozrywki, , Mandoria" - jedyne takie miejsce w Polsce gdzie dorośli i dzieci mogą doświadczyć nowych, ciekawych i ekscytujących form rozrywki. Pobyt w Mieście Przygód trwał około pięciu godzin a mógłby trwać jeszcze drugie tyle i z pewnością nikt z uczestników nie powiedziałby, że ma już dość. Bardzo nam się tam podobało. Mogliśmy korzystać z różnorodnych atrakcji, mechanizmów, ruchomych urządzeń rozmieszczonych w olbrzymiej kilkupoziomowej hali, wspaniale zaprojektowanej w najdrobniejszych szczegółach. Były tam: karuzela łańcuchowa, wiryjący okręt, roller coaster w trzech odsłonach, dwupoziomowa karuzela wenecka, latarnia Leonarda, gigantyczny lustrzany labirynt, zjeżdżalnia, strzelnica, wyspa do której można było dopłynąć tratwą, mroczny dwór, łodki na prawdziwym jeziorku i wiele, wiele innych rozwijających wyobraźnię miejsc. Skorzystaliśmy też z kina sferycznego 3D w którym leżąc wygodnie w miękkich puffach, obejrzeliśmy film, , Zaczarowany globus". Wygospodarowaliśmy też czas na wspólny posiłek żeby nabrać nowej energii do dalszej zabawy. Chętni mogli zakupić pamiątki, zafundować sobie kawę lub coś słodkiego. Wszystko co dobre kiedyś jednak się kończy. My też musieliśmy pożegnać się z tą fantastyczną krainą. Może kiedyś tu wrócimy? Bardzo byśmy chcieli.
